Windykacja w czasach starożytnych
Z windykacją jako czynnością zmierzającą do odzyskania rzeczy, czy należności mamy do czynienia od zamierzchłej przeszłości. Windykacja istniała już w czasach, gdy społeczności funkcjonowały w oparciu o handel wymienny.
Początkowo windykacja dotyczyła odzyskiwania rzeczy należnych wierzycielom, ale wraz z rozwojem systemów monetarnych zaczęła dotyczyć również należności pieniężnych. Pierwotnie prowadziło się ją osobiście. Z czasem wierzyciele zaczęli korzystać z pomocy osób, które wyspecjalizowały się w prowadzeniu windykacji. Stopniowo windykacja zaczęła przyjmować zorganizowane, a nawet zinstytucjonalizowane formy.
Pierwsze historyczne wzmianki o windykacji pochodzą z Sumeru z ok. 3000 lat p.n.e. Zapisy, o prowadzeniu windykacji jako zorganizowanej i usankcjonowanej prawnie formy odzyskiwania należności, pojawiają się także w Kodeksie Hammurabiego z XVIII wieku p.n.e. Nie mamy zbyt dużo informacji na temat sposobu prowadzenia windykacji ale wiemy, że w czasach starożytnych windykacja prowadzona była w dość radykalny sposób.
W wielu starożytnych cywilizacjach funkcjonowały przepisy stanowiące o tym, że w sytuacjach, w których wierzyciel nie mógł odzyskać należności, to dłużnik oraz jego najbliższa rodzina i służba stawali się niewolnikami na taki czas dopóki swoją pracą fizyczną nie zrekompensowali strat poniesionych przez wierzyciela. W niektórych społeczeństwach starożytnych zdarzało się, że długi były przenoszone nawet na kolejne pokolenia rodziny dłużnika, aż do zrekompensowania wierzycielowi całej poniesionej straty. Dłużnicy nie mieli łatwo, a windykacja był restrykcyjna i dokuczliwa. Niewolnictwo za długi zdarzało się również w starożytnym Rzymie i to zarówno w czasach republikańskich jak i Cesarstwa Rzymskiego.
Samo słowo windykacja pochodzi z języka łacińskiego od terminu vindicatio, który oznaczał zarówno dochodzenie roszczeń, obronę konieczną a nawet zemstę. Termin windykacja pochodzi od postępowania zwanego w prawie rzymski „rei vindicatio”, które oznaczało dosłownie „wydobycie rzeczy”, a w sensie ogólnym odzyskanie czegoś, co znalazło się w posiadaniu kogoś, kto nie powinien tego posiadać.
Starożytni Rzymianie windykując swoje należności korzystali ze specjalistów nazywanych coactores, a ci prowadząc windykację posługiwali się często niewolnikami zwanymi petulantes, którzy jak to podaje Cyceron chodzili za opornymi dłużnikami i nalegali ich na zwrot pieniędzy. Można uznać, że petulantes byli prekursorami windykatorów terenowych. Od Cycerona wiemy, że za wykonanie usługi coactores pobierali prowizję w wysokości 10% odzyskanej kwoty. Była to powszechnie wykonywana działalność, co potwierdzają źródła literackie oraz liczne inskrypcje nagrobne, informujące o prowadzeniu windykacji i podające nazwiska windykatorów.
Podstawę obecnie funkcjonującego prawa stanowi prawo rzymskie ale dopiero Średniowiecze rozwinęło nową windykację jaką stała się windykacja sądową.